poniedziałek, 21 maja 2018

"Ogarnij swój dzień" Kariny Sęp

Kolejna książka przeczytana! Brawo ja 😉

Ale to nie taka sobie jakaś tam książka! To książka z serii motywacyjnych. 
Wiecie już, że lubię książki motywujące do działania, lepszego życia. To ważne, bo nie zawsze sami wiemy co możemy zrobić, co jeszcze, co lepiej. Przeczytałam z rumieńcami na twarzy. Muszę przyznać, że wiele rzeczy już robię, ale wiele mogę zapożyczyć.
Bo dlaczego nie ułatwiać sobie życia? Dlaczego nie korzystać ze sprawdzonych już sposobów? Przecież nie musimy do wszystkiego dochodzić sami, skoro ktoś już coś wypróbował!


Są też rzeczy, które mnie trochę zdziwiły, a nawet zaintrygowały. Jednym z przykładów mogą być dwie zmywarki w domu! Nie wpadłabym na to! I raczej u siebie bym tego nie zastosowała, chociaż pewnie ułatwia to w pewnym stopniu życie. Kolejna rzecz to wynajęcie osoby do sprzątania- też raczej nie skorzystam. Chociaż nie jestem typem pedantycznym, lubię kiedy jest czysto, ale nie spinam się specjalnie, jeśli nie posprzątam. Prasowanie- już dałam sobie spokój. To, co wyschnie składam i wkładam do szaf. Jak planuję założyć dopiero wtedy prasuję. Za dużo czasu spędzałam na staniu przy desce do prasowania.

Coś co bardzo mi się spodobało- to rzeczywiście coś dla mnie- to planowanie, zapisywanie wszystkiego na kartkach zawieszonych na lodówce. Już myślę co, jak i kiedy 😉

W książce jest też mowa o mapie planów-mapie marzeń. Wszystko jest fajnie rozrysowane. Ci, którzy potrzebują informacji jak to zrobić, żeby się ogarnąć, żeby zacząć realizować plany, cele, marzenia, mają do dyspozycji jeden z rozdziałów. Bardzo podoba mi się rysunek, który przedstawia etapy podczas procesu "ogarniania". Rzeczywiście to wszystko występuje- wiem z doświadczenia. Ważne, żeby nie zrezygnować, tylko dążyć do osiągnięcia celu. Chcesz coś zmienić- "Ogarnij zmianę"!






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz