Lubię czytać. To fakt.
Zawsze jednak są to książki historyczne, biografie, o życiu, z dziedziny coachingu.
Nigdy nie próbowałam czytać kryminałów, a słyszałam od wielu już osób, że są fascynujące.
Postanowiłam spróbować i przekonać się jak ja podejdę do tematu, czy mi się spodoba ta forma? Oszaleję, jak inni? Zobaczymy.
Na pierwszy ogień idzie książka dziewczyny z mojego rodzinnego miasta. Usłyszałam o Niej już jakiś czas temu, ale nigdy nie podejmowałam się książek tego typu.
Olga Rudnicka napisała kilka książek, ale ja wybrałam taką, o której czytałam wiele pozytywnych opinii- "Były sobie świnki trzy" i jakoś ten tytuł przyciągnął moją uwagę 😜
Jak przeczytam wrzucę tutaj kilka słów. Zobaczymy czy mi się spodoba. Trzymajcie kciuki.
Miłej soboty 😀
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz