niedziela, 29 listopada 2015

"Listy do M. 2" i cóż ja na to???

W piątek po pracy mój ukochany mąż przyjechał po mnie do pracy i na 17.00 pojechaliśmy do kina. Bardzo chcieliśmy zobaczyć drugą część "Listów do M.", ponieważ pierwsza była genialna i uśmialiśmy się po pachy. Chcieliśmy iść na Bonda, ale stwierdziliśmy, że to później, najpierw nasz rodzimy hit. W kinie zaskoczyła nas ilość emerytów i gimnazjalistów, ale widocznie jakaś promocja czy coś. Byłam ogromnie ciekawa co ciekawego wydarzy się tym razem, jakie perypetie będą mieli bohaterowie. Film się zaczął i każdy kolejny wątek przekonywał mnie, że ktoś chyba robił coś na siłę. Niestety pod względem fabuły film mocno rozczarowuje. Są momenty, ale dosłownie momenty- Karolak i Dygant- których teksty podnoszą kąciki ust, jednak reszta jest mocno naciągana. Moim skromnym zdaniem za dużo jest wątków, za dużo bohaterów. Wciskali wszystkich, którzy są znani, ale ich historie są bardzo krótkie, mało znaczące dla filmu i nic nie wnoszące. Nie byłabym sobą, gdybym nie uroniła łezki (nie jednej!), ponieważ wiele wątków było bardzo rozbrajających- choroby, umieranie, tęskniący synek za swoim tatą. Ja cały film czekałam na jakąś akcję, na śmiech do rozpuku, ale się nie doczekałam.


Polecam osobom, które lubią komedie romantyczne, lubią puścić łezkę, ale do pośmiania się niestety nie.


Listy do M. 2

piątek, 6 listopada 2015

SIA w biedronce :)

Niektóre promocje w biedronce bardzo mi się podobają, szczególnie książki, no i płyty. Czekałam na tą datę- 5.11. Poszłam i mam- SIA za 14,99zł! Fantastycznie :)


Czego chcieć więcej!


Płyta jest świetna - cała, nie tylko single, które słyszymy w radio czy TV.


Piękny głos, świetna muzyka.


POLECAM GORĄCO!

SIA

poniedziałek, 2 listopada 2015

Ambassada- komedia godna polecenia :)

Wieczór jeden z wielu, w telewizji jak zwykle wszystko i nic. Dramaty, przy których ryczę jak bóbr, programy o wszystkim i o niczym. Zatrzymałam się na chwilę, żeby zobaczyć co tam leci w naszej starej poczciwej "dwójce". "Ambassada", co to może być? Jakaś komedia Machulskiego. Pomyślałam, że zobaczymy co tam znowu Pan Machulski wymyślił. Oglądałam od momentu kiedy essesmani przesłuchują młodą dziewczynę, która myśli, że to ukryta kamera albo inne "mamy cię", po czym wyciąga komórkę i dzwoni do swojego męża! Pomyślałam- o co chodzi? Co to ma być? Ale zostawiłam i patrzyłam dalej. Muszę przyznać, że tak dobrze przy filmie nie bawiłam się już dawno. Tak śmieję się tylko oglądając kabarety- ale tylko Paranienormalnych albo kabaret Nowaki. Jak przejrzałam się po filmie w lustrze, wyglądałam jak panda- tusz miałam pod i nad oczami :) zabawa była przednia :) Film jest z 2013 roku, reżyser Juliusz Machulski, główne role grają Magdalena Grąziowska, Bartosz Porczyk, Robert Więckiewicz, Jan Englert i Nergal! Komedia opowiada o młodym małżeństwie, które przyjeżdża do Warszawy, żeby zająć się apartamentem stryja. Apartament znajduje się w kamienicy, w której przed wojną była ambasada III Rzeszy. Okazuje się, że winda przenosi w czasie. Wtedy zaczynają dziać się niesamowite rzeczy. Gorąco polecam :)