niedziela, 22 kwietnia 2018

"Sekrety urody Koreanek" Charlotte Cho- prezent urodzinowy

Już kiedyś o niej słyszałam i już miałam sobie kupić, ale moje drogie koleżanki mnie wyręczyły. Dzięki Ania i Marzenka 💗 
Trafiony prezent urodzinowy 👍 tym bardziej, że zbliżam się do magicznej czwórki z przodu 😏 Ale co mi tam, i tak czuję się młodziej- dzięki laski 😊 Cudownie było się spotkać i pogadać. Obejrzeć dalsze prace nad gniazdkiem naszej zakochanej pary 💕 troszkę pojeść, w tajemnicy powiem, że jedzenie kiedyś było o niebo lepsze, jakby się popsuło, zmienili kucharza czy coś- nie wiem, następne spotkanie w każdym razie już w innym miejscu. 



Książka o pielęgnacji twarzy i ciała, Korei, Koreance wychowanej w Los Angeles. 
Ja przede wszystkim chciałam dowiedzieć jak dbać o skórę twarzy, jak oczyszczać, jak myć, czym, kiedy. I okazało się, że mimo jakiejś tam wiedzy, nie wiem nic. 
Koreanki mają piękne, porcelanowe, aksamitne twarze. Czy to geny, czy pielęgnacja? 

Nie mam wielkich problemów z cerą, ale nie zaszkodzi czegoś się dowiedzieć, coś sobie kupić 😉 chyba o to właśnie chodziło! Parę rzeczy już kupione- poniżej zdjęcie. Parę jeszcze trzeba nabyć drogą kupna. Wszystko się zrobi, kosmetyczkę zapełni, będę gładka, piękna, błyszcząca, rumiana, młoda 👅 

Książka daje wiele rad, wskazówek jak dbać o skórę. Autorka opisuje dokładnie co robią Koreanki, żeby wyglądać pięknie i młodo, żeby chronić skórę. Opisuje też Seul. Muszę przyznać, że mam ochotę się tam wybrać. Szczególnie zachęciły mnie opowieści o przepysznym jedzeniu, o modzie, pielęgnacji i kulturze tak odległej od naszej, polskiej. Chętnie wybrałabym się tam, spróbowała, dotknęła, obejrzała. Kiedyś. Wika też marzy o Korei, więc może ciotka pomyśli o kolejnym urodzinowym prezencie 😉 Bójcie się sponsorzy 😋
Fajnie jest poznawać nowe kultury, jedzenie i zupełnie inne przyzwyczajenie.

Polecam książkę- Charlotte pisze lekko, zachęcająco i od razu chce się biec do sklepu i kupić wszystko, co sprawi, że będziemy wyglądać pięknie i młodo. 
Dowód- ja już zaczęłam - maska panda wjechała- odprężająca, wyciszająca, świetna na wieczorny relaks- POLECAM 😉😷


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz